Czytaj! Autentyczność przyciąga

W drugiej odsłonie cyklu Czytaj! ogarniam książkę, o której powinnam napisać już dawno temu. Dlaczego? Bo to dzięki niej wiele się w moim zawodowym życiu zmieniło. A dużo fajnych rzeczy zaczęło. Na przykład ten tu blog.

No, może nie tak zupełnie – kiedy wzięłam do ręki „Autentyczny Copywriting” Anny Piwowarskiej, pracowałam już jako copywriter. I już wiedziałam, że pisanie to fajna sprawa. Wygrałam ją w konkursie organizowanym na blogu czytamrecenzuje.pl. Owszem, ucieszyłam się jak dziecko, bo czytałam wcześniej wiele dobrego – o samej autorce jak i o książce. Przyznaję też, że ogarnęłam ją w niecałe dwa dni. Siedziałam w lipcowym/sierpniowym upale, ogarniałam szklanki wody, jedna za drugą i czytałam. Poszłoby mi szybciej, ale każdą stronę z ciekawym casem, adresem bloga lub tematem zaznaczałam i opisywałam karteczką. Karteczek nazbierała się jakaś setka, chociaż sama książka do „najgrubszych” nie należy.

Nowa forma przekazu

Anna Piwowarska ma za sobą sześć lat pracy w agencjach reklamowych. Teraz realizuje własny projekt pt.: „Autentyczny Copywriting”. Zarówno strona internetowa jak i fanpage autorki działa i cieszy się ogromnym zainteresowaniem ludzi, którzy chcą, lubią i kochają pisać. Natomiast sama autorka udziela konsultacji z tworzenia autentycznych treści właścicielom firm, którym zależy na szczerym przekazie. Autorka książki przekonuje o tym, jak „malowanie” siebie przez słowa może pomóc w stworzeniu marki, z której usług klient nie tylko skorzysta, ale również zacznie się z nią utożsamiać.

aa

Czy to jest książka dla Ciebie?

To nie jest pozycja skierowana tylko i wyłącznie do copywriterów. Chociaż nie ukrywam, że jako przedstawiciel tej uroczej grupy zawodowej znalazłam tam mnóstwo cennych wskazówek dotyczących jakości pisania i tworzenia tekstów w oparciu o prawdziwy przekaz. Ale pomijając copyfighterów – to książka idealna dla wszystkich, którzy prowadzą własną działalność i po prostu próbują zaistnieć na rynku, prowadzą bloga, własną stronę internetową, chcą rozkręcić fanpage itd.

Po zakończeniu lektury doszłam do wniosku, że to nie tylko przyspieszony kurs pisania. To również skondensowany do mniejszego rozmiaru podręcznik Rozwadowskiej, który towarzyszył mi przez trzy lata studiów Public Relations. Tylko podany w praktycznej, a nie akademickiej formie. I ogarniający bardziej aktualne zagadnienia dotyczące m.in. social media.

Co tu znajdziesz?

Spis treści dzieli całość na kilka kluczowych części – dotyczących autentyczności w biznesie w ogóle (o co chodzi i dlaczego to takie dobre), umiejętności budowy marki na szczerym przekazie, pisania i promocji. Książka jest pełna porad i praktycznych ćwiczeń pozwalających na weryfikację dopiero co nabytej teorii. Ale uwaga: niektóre zadania nie należą do najłatwiejszych. Żeby odpowiedzieć na część z nich będziesz musiał czasem zajrzeć głęboko w swoje odczucia i spojrzeć na pewne rzeczy – na siebie, swojego bloga/biznes z kompletnie innej perspektywy.

Autorka dzieli się wiedzą również na przykładzie własnych doświadczeń z kobietami, z którymi wcześniej pracowała. I tak mamy mini-studia przypadku z Panią Swojego Czasu, Panią od PR i wieloma innymi kobietami, które zdecydowały się wziąć życie w swoje ręce i założyć działalność. Nie powiem, książka pozwoliła mi poznać sporo nowych stron i co najmniej kilka interesujących blogów (na Pani Swojego Czasu za pierwszym razem zasiedziałam się ponad godzinę – później zaczęłam stosować jej rady :D).

Podział treści w książce jest bardzo przejrzysty, dzięki czemu możesz ją przeczytać od deski do deski, z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś wracał lub zapoznawał się jedynie z konkretnym, interesującym Cię w danym momencie rozdziałem.

O samej książce świetnie wypowiada się w jednym z pierwszych rozdziałów autorka:

aaa

Podsumowanie

A teraz wróć: kiedy sięgnęłam po „Autentyczny Copywriting” byłam już copywriterką, wiedziałam, że pisanie idzie mi ok i że to fajna praca. To był lipiec albo sierpień, ogarniałam stronę za stroną, popijając każdy rozdział hektolitrami wody i zajadając miseczkami borówek. I w miarę jak czytałam, coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że copywriting to to, co CHCĘ robić. Kiedy skończyłam czytać, wiedziałam, że copywriting BĘDZIE tym, czym będę się zajmować.
Wtedy po raz pierwszy pomyślałam o rezygnacji z bloga lifestylowego na rzecz strony wyspecjalizowanej w tekstach o copywritingu i content marketingu.
A dzisiaj jesteśmy tutaj.

Kosmos, prawda :)?

Polecam.


Pozostałe wpisy z cyklu Czytaj!

„Praktyka Brandingu” Macieja Tesławskiego i współautorów

7 uwag do wpisu “Czytaj! Autentyczność przyciąga

    1. Już ze względu na blogowanie powinnaś przeczytać tą książkę. Jest MEGA! Zwróć też uwagę na to, że polecam ją nie tylko osobom utrzymującym się z pisania. Dzisiaj właściwie każdy powinien umieć dobrze zakomunikować swoją markę w sieci. Obojętnie, czy mowa o własnej firmie czy o marce osobistej, niezależnie od tego, czy kanałem komunikacji jest firmowy profil na FB, strona internetowa czy blog – dzisiaj każdy powinien wiedzieć, jak pisać, aby stworzyć odpowiedni wizerunek. A wydaje mi się, że filozofia autentyczności, proponowana przez Annę Piwowarską bardzo się w tym przypadku sprawdza 🙂

      Polubienie

Dodaj komentarz